16.08.2012 Kopanie fundamentów czas zacząć
Wczoraj byliśmy na działce i wytyczyliśmy wszystkie punkty fundamentów. Po naciągnięciu linek zaczęliśmy zmieniać decyzję na temat koparki. Wieczorem mąż odwołał jej przyjazd. Tym samym ostatnie dni urlopu spędzimy przy szpadlu.
Taki obrazek zastaliśmy o 11 gdy jeszcze dziarskim krokiem wstąpiliśmy na działkę.
Ziemia straszna, sama glina a twarda jak skała. Ale jak chciało się mieć najrówniejsze fundamenty na świecie to trzeba cierpieć. Mój mężuś miał dziś dobry humorek i stwierdził, żebym skoczyła do domu po polerkę to wygładzi niedoskonałości.
Przyjechał brat i rodzice więc po 16 poszło już lepiej. Wiecie w kupie siła.
I tak oto prezentuje się nasz zarys salonu
Pozdrawiam tym razem już placu budowy