Do siego 2013 :)
Niech Wam się powodzi!
Szampan niech dziś nie szkodzi.
W nowym roku niech sprawy jak z płatka się układają
i szybką przeprowadzkę zapowiadają
Niech Wam się powodzi!
Szampan niech dziś nie szkodzi.
W nowym roku niech sprawy jak z płatka się układają
i szybką przeprowadzkę zapowiadają
Zdrowia, energii, siły i wiary, w to że damy radę.
Tego wszystkiego życze Wam drodzy blogowicze i sobie.
Świąt spędzonych w rodzinnym gronie!
Udało się:) Zdążyliśmy z osadzeniem okien przed świętami.
Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że przez trzy miesiące budowy udało nam się osiągnąć stan surowy zamknięty.
Pozdrawiam przedświątecznie
Takie ostatnie życzenie mamy.
Dziś wielki dzień, ale może najpierw relacja z dnia wczorajszego. Nasz domek nabiera coraz bardziej wyrazistego wyglądu. Osadzono już drzwi wejściowe firmy Wikęd!
Niestety będę reklamowała, ponieważ zamawiałam wariant z mlecznymi szybami a dostałam takie mleczne z paskami transparentnego szkła. No, nie byłoby fanu, gdyby wszystko było ok.
Gdybyśmy zakładali kolejne drzwi w wiatrołapie, to bez problemu. A tak po dojściu do drzwi, przez te szpary, widać całe jego wnętrze.
Następny news: na budowie był pierwszy dym.
To nasza koza już wam ją kiedyś przedstawiałam. Solidnie ciągnie.
Jutro, tak żeby zdążyć przed końcem świata, czyli od rana majstry wstawiają nam okna dolne z roletami. Pogoda trochę mroźna, ale mamy nadzieję, że bez niespodzianek się obejdzie. Trzymajcie kciuki.
Jak dobrze pójdzie (dziś nie wyszło) mąż mnie przez próg przeniesie.
Do napisania
JEST SSO !
Dziś są dobre i złe wiadomości
Dobre jest to, że chłopaki się spięli, śnieg stopniał a dachówka Cosmo 11jest już na swoim miejscu. Tak, tak mamy dach skończony! Jeszcze mają kontrłaty z tyłu poodcinać ale to jak będą elewacje kończyć.
Dziś także wstawili okno dachowe. Okazało się, że jest w jednym kawałku (żadnych uszkodzeń).
Dostosowaliśmy także otwór drzwi wejściowych, bo był za duży.
Ze złych to walka z oknami i bramą garażową trwa, wywołałam już taką wojnę, że dopóki nam nie wstawią okien nie puszczę pary żeby nie zapeszyć. Mam tylko nadzieję, że moim uporem (i niewyparzonym językiem) uda mi się wszystko załatwić.
Komentarze