Ala ma kota:)
Zapowiada się ciężki dzień!
Jak wiecie w grudniu zamówiliśmy klinkier na kominy i elewację (mglisty poranek)
ale dziwnym trafem zaskoczyła nas zima . I dopiero dziś jedziemy odebrać nasze dwie palety. Niestety będziemy musieli z mężem sami je rozładować.
Poza tym udało nam się „na partyzanta” załatwić 6 wywrotek po ok. 17 ton ziemi (dwie już przywieźli) dlatego operację rozplanowanie czas rozpocząć. Mam nadzieję, że zdążymy zrobić porządek zanim ziemia puści bo ta obecna glina + taczka = koszmar!!!
I mimo że na termometrze -3 st. ja Wam mówię idzie wiosna!
Oto dowód: mój kot zimą: wcisnął się pomiędzy tatę a sofę
mój kot w marcu: (dodam, że to na czym siedzi to 2m pergola) wiadomo na co czeka
Idę do pracy! Zerknę tylko co u Was